| Biznespoczta | Administracja konta | |
|
|
|
|
Gospodarka Grupy dyskusyjne Praca Przetargi Zdrowie Lekarze Podatki Nieruchomości Xorte |
 |
ISP kontra Telekomunikacja Polska
2002-03-25
CRN Polska, nr 6/2002 Dla CRN Polska mówi Sylwester Kołodyński, prezes zarządu eISP.pl: "Telekomunikacja Polska stara się ograniczać dostęp do infrastruktury kablowej firmom ISP (lub zawyżać znacznie jego cenę), jednocześnie promując swoje usługi transmisyjne (Neostradę, Polpak-T oraz SDI). O skuteczności takiego działania świadczy sukces SDI (ok. 65 tys. podłączanych linii). Niestety, odbija się to na kondycji finansowej dostawców Internetu. Bardzo często dzierżawa łączy analogowych bądź cyfrowych od TP (jeśli już jest zgoda operatora i "możliwości techniczne") jest droższa od usług realizowanych przez TP. A przecież jeszcze należy dostarczyć klientowi urządzenia, zapewnić odpowiednią jakość obsługi klienta itd. Urząd Regulacji Telekomunikacji reaguje na działania monopolisty dość wolno i nie posiada zaplecza legislacyjnego do skutecznego egzekwowania prawa (przykładem niedawne problemy z podłączeniem do TP operatorów międzystrefowych - Netii, NOM-u czy Energisu, gdzie też musiał wkroczyć URT i Ministerstwo Łączności).W najbliższym czasie nie możemy jednak liczyć na jasne regulacje dotyczące dostępu do sieci kablowej TP. Opracowanie takich zasad będzie możliwe dopiero po wejściu Polski do UE oraz po liberalizacji rynku telekomunikacyjnego. Z państw o podobnej do polskiej sytuacji w sektorze telekomunikacji (Czechy, Słowacja, Węgry) jedynie na Węgrzech zmuszono narodowego operatora do udostępnienia infrastruktury kablowej niezależnym operatorom. Komisja europejska zmusza kraje członkowskie do liberalizacji rynku telekomunikacyjnego. Dyrektywy UE są bardzo jasne w zakresie upublicznienia infrastruktury telekomunikacyjnej. Efektem takiej liberalizacji jest np. niepowodzenie transmisyjnych sieci bezprzewodowych (radiowych). Paradoksalnie w Polsce ze względu na działania TP popularność sieci radiowych szybko się zwiększa. Niestety, operatorzy transmisji radiowej funkcjonują tylko w dużych miastach. Skutki polityki TP odczuwają przede wszystkim operatorzy działający na rynkach regionalnych, gdzie zazwyczaj nie ma innego operatora infrastruktury czy operatora transmisji radiowej. Jedynym wyjściem jest jednak oczekiwanie na działania URT dyscyplinujące TP i... rozwijanie transmisji radiowej." |
|
|